Krótko o tym, dlaczego warto dziś wybrać się do lasu?

„Zakochany jest jak człowiek w lesie – zapatrzony w jedno drzewo” mawiał związany ze Szklarską Porębą polski fraszkopisarz i poeta Jan Sztaudynger. Nie o poezji jednak dzisiaj będzie, a o… Drzewach właśnie. Dziś 10. październik, czyli „Dzień Drzewa”. Z angielskiego „Arbor Day” to międzynarodowa akcja sadzenia drzew odbywająca się również w Polsce. Wydarzenie zostało zainicjowane w Stanach Zjednoczonych prawie 150 lat temu przez Juliusa Sterlinga Mortona. Ówczesnego sekretarza rolnictwa USA i gubernatora stanu Nebraska. Wówczas był to 10. kwiecień. W Polsce „Dzień Drzewa” został zapoczątkowany w 2002 roku i odbywa się co roku 10. października. To dobry moment, by pochylić się nieco nad tym, jak ważną rolę pełnią drzewa i lasy.

Niezaprzeczalną zaletą jest produkcja tlenu. Z zaledwie jednego hektara lasu liściastego emitowane jest 700 kg O2! To bardzo dużo, zważając na fakt, iż taka ilość pokrywa przeciętne zapotrzebowanie dobowe na tlen 2500 ludzi. Żeby tego było mało drzewa są konsumentem CO2 – dwutlenku węgla.

Lasy stanowią też naturalną barierę przeciwko kolejnemu z cywilizacyjnych przekleństw – hałasowi. Zagrożenia hałasem są wciąż bagatelizowane, a niestety długotrwała ekspozycja na wibracje i dźwięki przekraczające normy niesie za sobą negatywne skutki. Zarówno dla samopoczucia, jak i kondycji całego organizmu. Zewsząd jesteśmy nieustannie atakowani dźwiękami i drganiami. Niekoniecznie przyjemnymi. Wszechobecne inwestycje budowlane. Remonty dróg. Wreszcie – hałas komunikacyjny. Samochody, tramwaje, pociągi czy startujące z lotniska samoloty. Oddzielenie się od tego wszystkiego pasem lasu może i nie jest panaceum na całe zło tego świata, ale z pewnością stanowi bardzo dobrą ochronę. I ta zieleń za oknem… No właśnie.

Barwa zielona, czyli? Bliski kontakt z naturą. Harmonia, wypoczynek, relaks. Któż z nas nie chciałby się budzić każdego dnia przy akompaniamencie śpiewu ptaków. Za oknem mając nie przepiękną sześciopasmową autostradę z płatnymi bramkami co 50 kilometrów, ale… Tętniący życiem, zielony las. Taki właśnie widok ujrzysz odwiedzając nasze apartamenty w Szklarskiej Porębie. Do tego basen i jacuzzi na skraju lasu… Świetne uzupełnienie relaksu w SPA (mamy teraz nawet taki fajny pakiet dla przemęczonych pracowników wielkomiejskich korporacji). Magia po prostu.

Wróćmy jeszcze na chwilę do zieleni. Tu naukowcy są zgodni. Barwa zielona ma zbawienny wpływ na nasze skołatane nerwy. Zieleń pozytywnie oddziałuje na nasz układ nerwowy. Pozwala się lepiej zrelaksować, odstresować i wyciszyć.

To niejedyne zdrowotne zalety obcowania z leśną naturą. Na przykład dęby wydzielają substancje zabijające bakterie tzw. „czerwonki”. Sosny z kolei są świetnym „lekiem” na gruźlicę. Wszystko dzięki wytwarzanym przez nie fitoncydom. Jak widać nie bez powodu ośrodki medyczne specjalizujące się w leczeniu chorób płuc zlokalizowane są w sąsiedztwie borów sosnowych.

Zdarzyło Ci się wejść do lasu i poczuć specyficzny, acz całkiem przyjemny zapach żywicy? To tak naprawdę olejki eteryczne, które świetnie oddziałują na nasz organizm. Wizytę w lesie możemy więc potraktować jako świetną – w dodatku darmową – terapię, która pozwoli nam na zachowanie równowagi psychicznej. Strzałem w dziesiątkę będzie połączenie wizyty w lesie z aktywnym wypoczynkiem. Bieg czy jazda na rowerze, a nawet zwykła gimnastyka pośród drzew z pewnością dostarczy nam niezłego zastrzyku energii na cały tydzień.

To nie koniec pozytywnych informacji (w sumie na wszystkie i książki by nie starczyło…). Do lasu warto wybrać się z dzieckiem. Dla malucha czy też nieco starszej pociechy taka wizyta to nie tylko frajda. Faktem jest, że dzieci, które regularnie przebywają na świeżym powietrzu osiągają lepsze wyniki w nauce, niż ich rówieśnicy, którzy czas wolny spędzają jedynie w domu. Dzięki częstszym wizytom na łonie natury rosną zdolności poznawcze. Dzieci lepiej przyswajają wiedzę i są po prostu szczęśliwsze.

Inną zaletą, która ucieszy małych i dużych czytelników, jest poprawa odporności. Leśne aktywności na świeżym powietrzu przyczyniają się do mniejszej podatności na infekcje i ogólnego wzmocnienia układu immunologicznego. W ten sposób przyswajamy też odpowiednią dawkę witaminy D i jednocześnie zmniejszamy ryzyko zachorowania na choroby nowotworowe.

Można tak wymieniać w nieskończoność. Jedno jest pewne. O drzewa i lasy trzeba dbać. Zbyt wiele im zawdzięczamy. Na koniec polecamy po prostu wyłączyć komputer, ubrać dobre buty i ciepłą kurtkę, i wybrać się na wycieczkę do lasu. W końcu „złota polska jesień” w pełni 😊