O jacuzzi zewnętrznym, czyli regeneracja w cieniu zielonego lasu

Latem śpiew ptaków, pachnąca i karmiąca oczy swą soczystością zieleń i sielski klimat wakacji. Zimą mroźne górskie powietrze, które zachęca nas jednak do wyjścia swą nieskazitelną wręcz czystością. To w tym otoczeniu możecie na własnej skórze przetestować, jakie zalety niesie za sobą wizyta w jacuzzi. Co warto podkreślić – zewnętrznym jacuzzi, które czynne jest przez cały rok! Zacznijmy jednak od początku…

Stosunkowo niewiele osób wie, iż twórcami wanien z hydromasażem byli bracia Jacuzzi. Mniej więcej w połowie ubiegłego stulecia pracowali oni nad tzw. „pompą zanurzeniową” do wanien właśnie. Jedną z pobudek tychże prac była chęć uśmierzenia, albo chociaż zmniejszenia bóli artretycznych u osób cierpiących na tę przykrą przypadłość. Koncepcja jacuzzi (jako urządzenia kompletnego) została opatentowana w roku 1968. Niespełna dwa lata później została wyprodukowana pierwsza, rzec można, pionierska sztuka tak popularnej dziś wanny z hydromasażem.

O zaletach regularnego korzystania z jacuzzi można pisać książki. Prozdrowotne działanie kąpieli w nim zostało już dawno udowodnione. Jakie są więc korzyści z wizyty w wannie z bąbelkami? Przede wszystkim jest to świetny sposób na regenerację organizmu po intensywnym wysiłku fizycznym. Hydromasaż pobudza krążenie krwi, dzięki czemu nasz organizm jest lepiej dotleniony. Fakt ten w połączeniu z umiejscowieniem naszego jacuzzi na zewnątrz to chyba najlepsza rekomendacja do wizyty w nim. Również zimą - naprawdę nie ma się czego bać. W dodatku jest to jeden z wielu sposobów na tzw. „hartowanie organizmu” i budowanie odporności. Pobudzenie krążenia i lepsze dotlenienie organizmu pomaga też w walce z celulitem i obrzękami nóg. Na koniec akapitu warto wspomnieć, że lepsze krążenie stymuluje usuwanie toksyn z organizmu.

Kolejną wartą wspomnienia informacją jest to, że wizyty w jacuzzi są nader często polecane jako element regeneracyjny w rekonwalescencji po kontuzji. Bezsprzecznie więc mamy tu do czynienia z nieocenionym sprzymierzeńcem osób prowadzących aktywny tryb życia. Niezależnie jaki sport uprawiasz – ultramaratony, kolarstwo zjazdowe (downhill), wspinaczka skałkowa czy umiarkowana turystyka górska. Niezależnie czy jesteś amatorem czy zawodowcem. Kąpiel w wannie z hydromasażem pomoże Ci się zregenerować i zrelaksować. A jeśli już przy relaksie jesteśmy…

Kilka chwil spędzonych na „kąpieli z bąbelkami” działa relaksująco i znacząco obniża poziom stresu, pozwala się rozluźnić. Uwalniane są w tym czasie endorfiny zwane „hormonami szczęścia”. Są odpowiedzialne nie tylko za nasze dobre samopoczucie, ale również pomagają tłumić i uśmierzyć ból mięśni, ścięgien, więzadeł czy stawów. Jakby nie patrzeć jest to uczta nie tylko dla ducha, ale i dla ciała.

Jak więc korzystać z jacuzzi? Nie należy przesadzać z długością kąpieli. Źródła podają, że 10-15 minut to optymalny czas. Dobrego nigdy za wiele mówią. No więc przyjemności polecamy sobie dozować „po kwadransie” :)

Gorąca kąpiel pośród ośnieżonej górskiej okolicy, na skraju jakże urokliwego lasu. Albo latem, gdy natura w pełni pokazuje swe piękne, zielone oblicze. Tego wszystkiego możecie zakosztować podczas wizyty w naszych apartamentach w Szklarskiej Porębie. W sercu Karkonoszy…

...to kto ma ochotę na rozgrzewającą, pobudzającą kąpiel?