Pomnik Hanča i Vrbaty -Tragiczny koniec prawdziwej przyjaźni

Pomnik Hanča i Vrbaty znajduje się kawałek za Vrbatovą boudą na Złotym wzgórzu (Zlaté návrší) powyżej kolonii Horní Mísečky. Powstał dla upamiętnienia tragicznego wydarzenia na zawodach narciarskich 24 marca 1913 r., kiedy jeden z najlepszych czeskich zawodników - Bohumil Hanč - starał się dokończyć bieg, kiedy wszyscy inni się już wycofali.

Bieg rozpoczął się w piękną pogodę przy schronisku Labska bouda. Niestety szybko nastąpiło załamanie pogody. Przyszła śnieżyca na którą zawodnicy nie byli przygotowani, więc jeden po drugim zaczęli schodzić z trasy. Zawody przerwano, ale Hanč, który biegł jako pierwszy nic o tym nie wiedział. W porywistym wietrze, nie zrozumiał też krzyku sędziego, który próbował go zatrzymać. Na trasie spotkał swojego przyjaciela Václava Vrbatę, który w biegu nie startował, ale przyszedł na trasę specjalnie aby mu kibicować. Vrbata pożyczył mu swój ciepły płaszcz i czapkę.

W końcu pozostali zawodnicy i ratownicy ruszyli z Labskiej Boudy na poszukiwania Hanča. Przemarzniętego narciarza odnalazł Niemiec, Emmerich Rath, jednak nie był go w stanie sam doprowadzić do schroniska. Ruszył więc po pomoc. Kiedy w końcu udało się Hanča znieść do ciepłego pomieszczenia, okazało się że jest on już w agonalnym stanie i nie zdołano go uratować

W międzyczasie odnaleziono również Vrbatę, który nie znał dobrze okolicy i zabłądził. Niestety znaleziono go już martwego. Bez ciepłej kurtki, którą oddał przyjacielowi, nie miał szans na przeżycie w szalejącej śnieżycy i zamarzł. Pamięci ich obu poświęcono pamiątkowy obelisk na zboczach szczytu Harrachovy kameny.